Martwa natura to jeden z najczęściej wykorzystywanych tematów w sztuce. Pojawia się już w starożytności, jednak pierwszą martwą naturę potraktowaną jako samodzielny temat namalował w 1504 Jacopo de' Barbari. Jako gatunek odrębny rozwinęła się w Holandii w XVII w. i zwojowała całą Europę Zachodnią. Dziś ten rodzaj kompozycji w malarstwie czy rysunku służy przede wszystkim nauce i ćwiczeniom dla adeptów szkół plastycznych i akademii na całym świecie.
Odpowiednie stanowisko robocze to bardzo ważny element naszej pracy. Jeżeli nie zapewnimy sobie odpowiedniego miejsca, praca nad rysunkiem może stać się bardzo utrudniona. Bazując na doświadczeniach naszej szkoły rysunku, zaprezentujemy w tym artykule najlepsze rozwiązania. Wiele razy spotkałem się z sytuacją gdzie uczestnik zajęć w naszej szkole rysunku, skarżył się na to, iż w domu nie potrafi tak dobrze rysować jak w pracowni. Widziałem też wiele prac domowych, które wprost dramatycznie.
Artykuł kieruję głównie do osób początkujących, by ułatwić Wam postrzeganie siebie, swoich możliwości i dokonań na tle tego co wydaje się "ładne". Warto jest rozpocząć ten tekst od stwierdzenia, że osoby niezaangażowane plastycznie lub początkujące zdecydowanie inaczej odbierają wartość plastyczną i merytoryczną prac niż osoby z doświadczeniem twórczym. Dobrym przykładem jest Facebook gdzie świetne warsztatowo martwe natury czy postaci, "wyciągnięte" z najlepiej punktowanych teczek.
Kilka dni temu, we wtorek opublikowano wyniki egzaminów wstępnych na Wydział Architektury Politechniki Warszawskiej. Jako, że egzamin był bardzo ciekawy warto przeprowadzić jego analizę. Pierwsze zdanie, które powinno tutaj paść to fakt, że nie był to typowy egzamin "z rysunku" ani wiedzy o architekturze. Oczywiście kandydaci posługiwali się językiem rysunkowym, natomiast wszystkie etapy podporządkowano wyszukaniu osób dojrzałych z dużymi predyspozycjami - przynajmniej bardzo starano się